piątek, 3 lutego 2017

PSALM 71

https://web.facebook.com/Adwentysci.swidnica/

W Tobie, Panie ufność pokładam , Niech nigdy nie będę zawstydzony!
W sprawiedliwości swojej ocal mnie i ratuj! Nakłoń ku mnie ucha swego i wybaw mnie!
Bądź mi skałą schronienia, twierdzą ratunku mojego, Boś Ty opoką moją i Twierdzą moją!

Boże mój! Ratuj mnie z ręki bezbożnego , z dłoni nieprawego i ciemiężyciela.
Tyś bowiem nadzieją moją Panie, Boże Tyś ufnością moją od młodości mojej.
Tyś był podporą moją od urodzenia, Tyś pomocą moją od łona matki moje:
O Tobie zawsze mówi moja pieśń pochwalna. 

Byłem jak dziwoląg dla wielu , Lecz Tyś pewną ucieczką moją.
Usta moje są pełne chwały Twojej, cały zaś dzień wspaniałości Twojej.
Nie odrzucaj mnie w czasie starości, gdy ustanie siła moja, nie opuszczaj mnie!
Gdyż nieprzyjaciele moi mówią o mnie, a czyhający na duszę moją naradzają się społem
Mówiąc: Bóg go opuścił; Ścigajcie go i pochwyćcie go, Bo nie ma ratunku! 

Boże, uczyłeś mnie od młodości mojej, a ja aż dotąd oznajmiam cudowne sprawy twoje.
Toteż i do starości, gdy już siwy będę , nie opuszczaj mnie Boże, aż opowiem o ramieniu 
twoim twemu pokoleniu, a wszystkim następnym o potędze twojej! 
Sprawiedliwość zaś Twoja, Boże sięga aż do niebios; wielkich dokonałeś czynów, Boże
Któż jest Tobie równy?

Toteż dziękować Ci będę  na harfie za wierność twoją, Boże mój; Będę Ci grał na cytrze,
Święty Izraela. Rozradują się wargi moje, gdy grać Ci będę, I dusza moja, którą wybawiłeś.
Język mój również będzie opowiadał przez cały dzień sprawiedliwość twoją, By się zawstydzili, 
zarumienili ci, którzy szukają nieszczęścia mego... 

Spokojnego sabatu wszystkim! 

Dołącz do społeczności🙏Adwentysci.swidnica